sobota, 16 lutego 2013

7 część ,, hmm, zabawa?''

 7!! jee dzisiaj piszę już 7 notkę :)
 prawdopodobnie napiszę jeszcze 8 i może 9 xD
 Dobra biorę się za robotę.PS. posłuchajcie se do tego

Carly Rae Jepsen - This Kiss      
 zajebiście się do tego robi i czyta :D


 Była godzina 20.20, dziewczyny miały zaraz przychodzić do pokoju chłopców, wiedziały tylko tyle że będą grały z nimi w butelkę.

-Temari..- zaczęła Sakura.
- to prawda że idziesz na studniówkę z Shikamaru?.- zapytała po chwili.
- hahah tak, widzę że już Wam powiedział.- powiedziała uśmiechając się dziewczyna.
- tak, i niby, Ty się go o to zapytałaś.- zaśmiała się Sakura.
- powiedział Wam? hahah tak to prawda, dziewczynie tak nie wypada.. ale wiecie.. zależało mi z nim iść.- oznajmiła. I dodała po chwili:
- a Wy z kim idziecie?.- spytała ciekawa.
Dziewczyny pozatykało.
- hahahah, nie zaprosili Was jeszcze?.- zapytała ponownie.
- a kto powiedział że akurat z nimi idziemy?- zapytała Ino.
- no proszę Cię, nie chciałabyś iść z Deidarą lub z Sai'em?.- zapytała poważnie Temari.
- skoro już o tym mówisz.. to może chciałabym iść z którymś z nich.- odpowiedziała jej również poważnie.
- no widzisz, mogę Wam w tym pomóc.- zaproponowała z szerokim uśmiechem Temari.
- ale-e, w czym niby?- spytała zdziwiona Hinata.
- ajajaj, mogę im coś powiedzieć, że nie wiem, że chcecie z nimi iść?- powiedziała.
-NIE!.- wykrzyczała trójka.
- dlaczego?.- spytała.
- najlepiej by było gdyby sami nas zaprosili.- powiedziała z powagą Hinata.
- a tak w ogóle, to Ty Temari idziesz grać z nami w butelkię?- wtrąciła się z pytaniem Karin.
- mogę wpaść, Tenten raczej też wbije.- odpowiedziała uśmiechnięta.
- a poza tym.. wiecie że Neji zaprosił Tenten?!.- wykrzyczała radosna Tamri
- żartujesz?!.- powiedziały dziewczyny w tym samym czasie.
- nie!, poważnie, wiecie, jak się cieszę? Tenten mi mówiła że Neji wpadł jej w oko, więc może coś z tego będzie, ale nikomu nic nie mówcie, rozumiecie?- powiedziała już bardziej poważnym tonem Temari.
- jasne, na 100%.- powiedziała Hinata.
- dobra za 2 minuty mamy u nich być, idziemy?.- spytała spokojnie Sakura.
Dziewczyny jeszcze tylko się przebrały w wygodny dres w którym tu przyjechały i poszły.

W pokoju chłopców odbywała się śmieszna rozmowa, żaden z nich na razie nie myślał o studniówce ani o bracie Sasuke.
Nagle rozległo się dość głośne pukanie do drzwi.
- czekajcie, ja otworzę.- powiedział Rock Lee.
Rock Lee wstał i poszedł otworzyć drzwi już dość długo czekającym przed nimi dziewczynami.

-cholera! co tak długo?!.- rozległ się donośny głos Ino, powiedziała to tak głośno że aż chłopcy w pokoju zaczęli się śmiać.
- gomen..- powiedział Rock Lee
i dodał:

- było tak głośno że nawet nie słyszeliśmy jak pukałyście.
- dobra, nie ważne.- powiedziała Karin i weszły.
Dziewczyny weszły do środka a Rock Lee zamknął za nimi drzwi.
Gdy weszły do dużego pokoju czyli tego głównego gdzie znajdowali się także chłopcy, to zdziwiły się trochę, kanapa była odsunięta na bok aby było więcej miejsca kiedy będą grać, były pokupowane paczki chips'ów, 4 największe butelki Cola-Coli i inne rzeczy.

-łoł, to, to jest jakaś impreza czy jak?.- zapytała zdziwiona Sakura.
- nie, ale skoro jesteście u nas to chcieliśmy Was jakoś ugościć.- odpowiedział jej miło Sasori.
- nie no, spoko.- także mu odpowiedziała.
- dobra, Kiba! weź coś włącz w telewizji a ty Shikamaru przynieś jakąś butelkę!.- krzyknął Naruto do kolegów.
- Już się robi!.- odpowiedział Kiba.
- o rany, rany.- za mamrotał Shikamaru.
Wszystko było gotowe, trzeba było przyznać że chłopcy się całkiem postarali - myślała Sakura, muzyka w telewizji już grała prawie na full, Ino otworzyła pierwszą paczkę chips'ów, cola także była już nalana do kubków.
Dochodziła godzina 21.00.
- dobra to gramy?.- spytał Kiba.
- jasne, to kto pierwszy kręci?.- zapytała Ino.
- to może ja pokręcę i na tego kogo wypadnie to od niego się zacznie, i żeby nie było dziewczyny też się całują ze sobą, i każdy ma tylko trzy zadania/pytania.- wytłumaczyła Karin, każdy się z tym zgodził.
- dobra to kręcę.- zaśmiała się Karin zajadając chipsy.
I wypadło na...
- hahahaha Sakurka-chan!.- śmiał się Naruto.
- i teraz jak ty zakręcisz i wypadnie np na Tenten, to albo się z nią liżesz lub jeśli ona będzie chciała to możesz jej dać zadanie lub pytanie.- dodał.
-wiem, wiem.- powiedziała lekko zawstydzona Sakura.
Sakura zakręciła butelką, butelka zrobiła już 2 okrążenia i teraz wypadło na..
- Hinatka?!.- krzyknął znów Naruto.
-prze liżcie się!.- krzyczeli chłopcy.
Skrępowane dziewczyny popatrzały się jedynie po sobie, Sakura siedziała na przeciw Hinaty.
-cicho!.- krzyknęła Ino.
- dajcie im się skupić.- śmiała się Karin.
- o jejku..- powiedziała Sakura ze śmiechem.
- no to dawaj.- powiedziała o dziwo pewna siebie Hinatka.
Dziewczyny pochyliły się do przodu, ustami były od siebie ok 5 cm, przyjaciele krzyczeli do nich 'bliżej, bliżej!' i różne tego typu teksty.
Aż wreszcie! Sakura rozszerzyła bardziej usta a Hinata wsadziła jej język do buzi, dziewczyny i chłopcy zaczęli się śmiać i im kibicować.
Po chwili oddzieliły się od siebie ze śmiechem na twarzy.
- hahahah fajnie się liżesz.- wyznała Hinata ze śmiechem do swojej najlepszej przyjaciółki.
- hahahah to samo mogę powiedzieć o Tobie.- powiedziała ze wścibskim wyrazem twarzy Sakura.
Chłopcy jedynie się lekko zaczerwienili, lubili Sakurę i Hinatę a teraz na dodatek widzieli jak obie śliczności się ze sobą całowały.
Naruto jako iż podkochiwał się w Hinacie, był.. hm lekko zazdrosny? chociaż wiedział że raczej Hinata nie jest osobą homoseksualisty i Sakura tak samo.
- Hinata teraz Ty kręcisz!.- mówiła uśmiechnięta Ino.
Hinata zakręciła butelką, kręciła się i kręciła, aż w końcu wypadło znów na dziewczynę ale teraz o imieniu:
-Temari?!- krzyknęli we trójkę dwójka braci i Shikamaru.
- ja bym chciała zadanie.- odpowiedziała miło Temari.
- czemu?- zapytał Deidara.
- nie wiem, żeby było jakieś zadanie smieszne.- powiedziała wesoło.
- hm  dobra.- myślała Hinata.
- co by Ci tu zadać.- mówiła.
-O mam!.- zawołała nagle.
- no, słucham?.- powiedziała skupiona.
- jest tu dość ciepło prawda?, hehe ściągnij bluzkę.- powiedziała spokojnie Hinata.
- co?!.- powiedziała.
- no co? przecież widzieliśmy Cię w stroju kąpielowym, a w staniku to tak samo.- powiedzieli chłopcy.
- no w sumie racja.- odpowiedziała im.
Temari ściągnęła bluzkę, oczom rówieśników ukazał się seksowny czarno fioletowy staniczek z falbanką.
Chłopcy widząc to zarumienili się. Shikamaru jedynie się uśmiechnął i powiedział:
- hehe a wy co tak patrzycie? to ona ze mną idzie na studniówkę nie z Wami.- powiedział z wyższością i sprytnym wyrazem twarzy Shikamaru.
- łohaha, a co to miało znaczyć?- powiedział dla żartu Gaara.
- nic nic.- zaśmiał się Shikamaru.
Aż w końcu przerwała to Temari i powiedziała:
- dobra to ja kręcę.
Pokręciła butelką a ta wirowała, i wypadło..
- hahaha wiedziałam że padnie na Ciebie, Shikamaru.- powiedziała zadowolona Temari.
- i dobrze.. a ja wybieram całowanie.- powiedział do niej z uwodzicielskim wzrokiem.
Temari siedziała obok Shikamaru, a to że każdy chciał widzieć jak się całują, musieli się odwrócić w ich stronę, Shikamaru wziął buzię Temari w ręce i przyciągnął do siebie, a ta bawiła się jego kitą..i zaczęli się całować.
- dobra teraz kręcisz ty Shika.- powiedział Sasuke.
- ok.- po całunku Shikamaru zaczął kręcić.
- hahahha, wyszło na ciebie Sasori!.- zaczęli się śmiać kumple.
- wybieram zadanie.- powiedział spokojnie.
- musisz hmm, tak jak moja Temari ściągnąć bluzkę.- powiedział Shikamaru.
- spoko.- Sasori wstał i ściągnął bluzkę pod którą ukazała się męska klatka piersiowa chłopaka.
Dziewczyny widząc to znów się po zarumieniały.
- dobra to kręcę.- powiedział Sasori.
Cisza.. wypadło na dziewczynę..
znów na tą samą, Sakurę.
Sakura widząc to.. zarumieniła się jeszcze bardziej.
- dobra to ty Sakura się z nim prze liżesz.- powiedział Kiba.

- e-em..- odpowiedziała cichutko.
Sasori jedynie uwodzicielsko uśmiechnął się do niej i przyciągnął ją za koszulkę do siebie, Sakura zanim się zorientowała to już czuła jego język w jej ustach.. Co prawda nie lubiła jak na siłę ktoś wkładał jej język do buzi.. ale tego pocałunku postanowiła nie przerywać.
*
o kurde.. ale on całuję*.- myślała dziewczyna
Był to dla niej chyba najlepszy pocałunek jaki przeżyła.
Dla chłopaka też było to dość przyjemne.
Po chwili skończyli się całować, dziewczyna jedynie uśmiechnęła się do niego pokazując że jej się to podobało, chłopak wiedział o co chodzi i zrobił to samo...

Sakura zakręciła butelką, wypadło na Ino.
- hmm to ja biorę zadanie, żeby było pytanie/ zadanie , tak na przemian.- zaproponowała Ino.

Wszyscy od razu się z tym zgodzili.
- hm to może.. Ty ściągniesz spodnie.- zaśmiała się Sakura.
Wszyscy zaczęli się śmiać, wiedzieli że Ino pod dres nie nosi majtek. 
- C-co?!- wykrzyczała zdezorienotwana ale usmiechnięta dziewczyna.
- no dajesz.- mówił Deidara z uśmiechem.
- okej..- powiedziała.
Ku ich zdziwieniu dziewczyna miała majtki.
-hhahahaha mam Was wiedziałam że pomyślicie  że nie założyłam majtek. Ich oczom pokazały się fikuśne różowe majtki.
Na widok tego, Deidara i Sai aż się zaczerwienili, inni widząc to zaczęli się głośno śmiać.

 Ok, kolejną notę zrobię około hmm 18? lub wcześniej :D będzie ciąg dalszy imprezy ^^

1 komentarz:

  1. Mvahah leżę i kwiczę :D !
    Czuję się spełniona xD !
    Rozkręciłaś się, może w następnej notce zaraz zaczną się obmacywać ;__; ?
    Nie no, zarąbista notka, czekam na następną xD.

    OdpowiedzUsuń